Wprowadziłam kilka dodatków na blogu. Po prawej stronie, pod archiwum bloga, pojawiły się etykiety - teraz za ich pomocą będzie można szybko i łatwo znaleźć interesujący was przepis lub notkę. Póki co w każdej jest niewiele odnośników, ale mam nadzieję, że z czasem blog się rozwinie i dojdzie ich więcej. Po lewej jest opcja tłumaczenia strony na inne języki. Zauważyłam w statystykach, że czasem trafiają tutaj goście z zagranicy, może im się przyda, choć szczerze poziom tego translatora jest niski. Może z czasem sama zacznę pisać w innych językach, ale chyba jeszcze do tego droga daleka :) Same okienka trochę się poszerzyły, bo w końcu nabyłam nowy monitor i dopasowałam bloga do widoku panoramicznego, ale jeśli komuś coś źle się wyświetla, daj mi znać, poprawię :) Do zmiany pozostaje jeszcze ta koszmarna grafika, ale póki co nie mam zupełnie weny, czym by można ją było zastąpić.
A żeby nie było, że to o moim hafcie, to tylko jednorazowe było - piszę: nie było. Oto dowód:
Powoli do przodu, zobaczymy co z tego wyniknie. Póki co mam wrażenie, że tyłek tej wiedźmy jest gigantyczny :)
Jak to mówią, dobry tyłek nie jest zły ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na rozwiązania/pomysły co do grafiki, na pewno warto iść w kierunku czytelności jako priorytetu :)